wtorek, 30 czerwca 2015

Zakynthos, w poszukiwaniu smaków świata - część 1

W ciągu roku, przychodzi taki moment, gdy moje wewnętrzne ja mówi STOP. Jest to czas, gdy potrzebuje się zatrzymać, oderwać od codzienności, zmienić otoczenie, pozwolić oczom spojrzeć na coś nowego, pięknego, ciało oddać w ręce promieni słonecznych, a myśli skierować na tory relaksu. Jest to czas, gdy pakuję walizkę, łapię za rękę mojego największego kompana i ruszam w świat. Jest to czas urlopu. Jest to czas wakacji. Chcę zabrać się razem ze mną w kulinarną podróż po Zakynthos. Jeśli planujesz tam swoje wakacje, pokażę Ci gdzie warto zjeść, ale też co warto zobaczyć, bo z pewnością są takie miejsca. Jeśli masz inne plany, może zachęcę Cię byś w przyszłości wybrał podróż do tego właśnie miejsca.




Dla tych, którzy nie podróżują z biurami podroży (podobnie jak ja), z lotniska na Zakynthos do swojego hotelu możecie dostać się tylko taksówką (swoją drogą, całkiem niezłą), taksówkarze mają tam prawdziwy monopol transportowy ;)

Mieszkałam w hotelu Zante Palace. Położony na wzgórzu, z pięknym widokiem na morze i całe miasteczko Tsilivi. Widok naprawdę robił wrażenie. W cenie pokoju, zapewnione było śniadanie, co do reszty zupełna dowolność. Jadłam gdzie chciałam i kiedy chciałam, nieograniczona godzinami wydawania hotelowych posiłków. Dlatego też, mogłam poznać kilka naprawdę smacznych restauracji i do woli smakować miejscowej kuchni.

A teraz razem ze mną poznasz smaki, aromaty i miejsca na wyspie Zakynthos, które warto zobaczyć i poczuć.
Przedstawiam Zante od kuchni :)

RESTAURACJE

YUM YUM GREEK
Zdecydowany numer jeden w miasteczku Tsilivi. Zawsze wypełniona po brzegi, co już może świadczyć o tym, że jedzenie musi być dobre. Miła (czasami może aż za bardzo) obsługa, dla każdego jesteś tam friend ! :) Pokaże wam wybrane dania, które zdecydowanie mogę polecić.


Kurczak w sosie pomidorowym z oregano, podany z ziemniakami i sałatką. Danie proste i nad wyraz smaczne. Nawet sos pomidorowy smakował tak zupełnie inaczej, tak zupełnie lepiej niż w Polsce. Do tego pyszne winko Home Made Rose :)


Tagiatelle z kurczakiem i porem w kremowym sosie z parmezanem. Jako, że ja bez makaronu żyć nie potrafię to i na wyspie szybko znalazłam propozycję dla siebie. Makaron idealnie al dente... tak jak lubię najbardziej. Soczysty kurczak i kremowy sos. Nic dodać nic ująć.


Sałatka cezar. Sałata z kurczakiem, pomidorkami, parmezanem i grzankami. Biały, gęsty sos, który widzicie na zdjęciu nie do końca mi tutaj pasował. Wystarczyłaby oliwa. Drugi mały minus, choć sałatka bardzo dobra, porcja mała. Jak na 6.80 euro, mogłaby być odrobinę większa.



BIANCO & ROSO


Bardziej włoska restauracja, dlatego tutaj zdecydowałam się by spróbować risotto z warzywami. Strzał w dziesiątkę. Ryż idealnie ugotowany, całość delikatna, kremowa a zarazem wyrazista, dopełniona świeżym parmezanem.


Była też już typowa propozycja, której nie można pominąć będąc w Grecji - Królowa Sałatka Grecka :) Grecy podają ją z pomidorami, ogórkiem, papryką, zielonymi oliwkami, czerwoną cebulą i serem feta. Wszystko doprawione świeżo zmielonym pieprzem i oliwą z oliwek.


W oczekiwaniu na jedzenie :) razem z zimnym Amstelkiem :D

WARTO ZOBACZYĆ

Wysepka Marathonisi
Symbolem Zakynthos jest żółw Caretta-Caretta. Zwiedzając południe nie możemy więc przegapić malutkiej wyspy o nazwie Marathonisi, która słynie nie tylko z tego, że swoim kształtem przypomina żółwia, lecz jest strefą lęgową Caretta-Caretta. Cała, kilkunasto kilometrowa zatoka to strefa pod ochroną właśnie ze względu na te piękne stworzenia. Niestety mimo wycieczki na tą piękną malutką wyspę, nie udało się zobaczyć żadnego żółwia. A szkoda.

Wysepka swoim kształtem przypomina skorupę żółwia, też to widzisz? ;)

Port Aghios Sostis
Na południu wyspy udało się zwiedzić kilka słynnych plaż jak Keri Beach, Laganas ( podobno najbardziej imprezowe miasteczko na wyspie, co widać po ilości klubów przy głównej ulicy ;)) oraz Port Aghios Sostis. Nie ukrywam, że ten zupełnie niepozorny port krył w sobie prawdziwy skarb. Piękna przejrzysta woda, drewniany pomost prowadzący do małej wysepki Cameo. A na niej? Najbardziej czadowy bar pod słońcem. Piękna aranżacja, super muzyka... zresztą sami zobaczcie. Żałuje, że nie mieszkałam w pobliżu, byłabym stałym bywalcem :D


Stolica Zante
No i to wreszcie Stolica... jak mówią tubylcy ZANTE TOWN. Piękne, portowe miasto. Można znaleźć kilka fajnych punktów widokowych :)


WARTO KUPIĆ

Winnica u Solomosa
Wino, oliwę z oliwek i oliwki :) Trio złożone z lokalnych produktów to takie greckie must have :) Wino miałam przyjemność kosztować w winnicy u Solomosa. Co ważne dla Greków wino to nie alkohol :) Może dlatego piją je w tak dużych ilościach, a większość gospodarstw robi wina na własny użytek. Ja, żeby nie odbiegać od tamtejszych mieszkańców, wczułam się w ich klimaty i winka kosztowałam w niemałych ilościach :D  U Solomosa zakupiłam też oliwę z oliwek. Co ciekawe, w Grecji gości wita się chlebem polanym właśnie oliwą i posypanym oregano. Nie uwierzycie jak taka prosta przekąska, z dobrej jakości oliwą i świeżym oregano smakuje wybornie :) Zobaczcie jak wygląda taka grecka winiarnia.

Wino Melitis, białe, półsłodkie - Mój faworyt pośród 15 degustowanych smaków i aromatów :)
Po degustacji 15 rodzajów win, uśmiech od razu większy :D

CIĄG DALSZY NASTĄPI ...
W kolejnej części posta zwiedzimy kolejne restauracje i skosztujemy typowo greckich souvlaków. Pokaże Wam dwa piękne miejsca, siarkową plażę Xigia, hit podróżniczy, czyli Zatokę Wraku i degustację lokalnych produktów u pewnej greckiej rodziny.

Do zobaczenia :)
PS. Tutaj malutki przedsmak, tego co jeszcze przed nami. Widok na zatokę Wraku ;) 

To nie jest żadna pocztówka. To miejsce naprawdę tak wygląda. Zdjęcie robione aparatem ;)

I jak wrażenia? :)
Ja już tęsknie za Zakynthos !

18 komentarzy:

  1. Też z chęcią wypoczęłybyśmy w takim pięknym miejscu :) Widać od razu, że wakacje udane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow świetna relacja! Widoki piękne i potrawy wyglądają zachęcająco:) Tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedzenie, widoki wszystko zachwyca :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja....juz się nie mogę doczekać urlopu...Zakynthos przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No No Małgorzato :) czekam na zdjęcia z Zatoki Wraku w takim razie ;)

      Usuń
  5. Łaał piękne! :D Wszystko jest takie cudowne, aż chce się tam być, zazdroszczę! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja, Grecja maży mi się już od dawna, mam nadzieję że może w przyszłym roku uda mi się tam polecieć :)
    Na pewno skorzystam wtedy z Twoich porad :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto odwiedzić Grecję, dla widoków, klimatu czy jedzenia :)

      Usuń
  7. Wspaniałe mieliście wakacje! Pozdrawiam, piękne zdjęcia! :) i ciekawe opisy, szczególnie kulinarne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne zdjęcia i fajnie poczytać o nowych miejscach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia, brakuje mi tylko szczegółów typu, ceny przelotu i hotelu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lot czarterowy w obie strony kosztował mnie 500 zł, zaś hotel ze śniadaniem 600 zł za 7 noclegów :)

      Usuń
    2. Chciałabym nieskromnie zapytać jakimi liniami lotniczymi podróżowaliście? Będę wdzięczna za odpowiedź :)Pozdrawiam.

      Usuń
  10. Hej, nominowałam Cię u mnie na blogu do Liebster Blog Award :). Bardzo gorąco zachęcam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mała korekta- "Winnica u Solomosa", nie Solomona.
    http://ecozante.com/solomos-wines

    OdpowiedzUsuń
  12. Powoli robimy plany na wakacje...Wyglada zachecajaco

    OdpowiedzUsuń
  13. Oliwa z oliwek to błędne określenie. Może być olej albo oliwa - właśnie z oliwek. Oliwa z oliwek to jak masło maślane.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...