Sernik na zimno z czekoladą i migdałami

Mam dla Ciebie małą zagadkę. Zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie... Ciasto najpyszniejsze, najpopularniejsze, najczęściej pojawiające się na domowych stołach, przyjęciach, rodzinnych zjazdach. Taki kulinarny, deserowy, klasyczny "Number 1". Co widzisz? ;)  

O ile bezdyskusyjnym jest fakt, że każdy z nas ma swoje ulubione smaki, o tyle ciężko mi będzie uwierzyć, że tego ciasta ktoś nie zna, nie lubi. Tak, tak, przypuszczam, że po zamknięciu oczu, ponad połowa z Was, zobaczyła SERNIK. Oto i on, puszysty, delikatny i kremowy, otulony polewą czekoladową i płatkami migdałów. Dziś w wersji na zimno - bo tak też bardzo lubię. A podstawą jest nie ricotta czy mascarpone, ale tradycyjny biały ser. Zapraszam po przepis.

Składniki 

1 kg sera białego (zmielony trzykrotnie)

szklanka cukru pudru

200 ml śmietany kremówki 30 %

1/4 szklanki wody

4 łyżeczki żelatyny

biszkopty

1 gorzka czekolada

3 łyżki mleka

1 łyżka masła

1 łyżka cukru pudru

migdały - płatki 50 gram

Przygotowanie

Ser miksujemy z cukrem pudrem i śmietanką. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i chłodzimy. Letnią dodajemy do masy serowej i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji.

W tortownicy o średnicy 24 cm układamy biszkopty, następnie wylewamy masę serową i wkładamy do lodówki.

W międzyczasie w kąpieli wodnej rozpuszczamy tabliczkę gorzkiej czekolady, z dodatkiem 3 łyżek mleka, 1 łyżki masła i 1 łyżki cukru pudru. Rozpuszczoną czekoladę wylewany do tortownicy z sernikiem. Gdy lekko stężeje posypujemy obficie płatkami migdałów. Całość chłodzimy w lodówce kilka godzin. 

A Ty jaki sernik lubisz najbardziej?  

Czekam na odpowiedzi w komentarzach ;)